Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi norbi z miasteczka Łódź. Mam przejechane 8658.79 kilometrów w tym 1965.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Kontakt

Moje Gadu-Gadu Napisz do mnie

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Mazovia

Mój profil w Cyklopedii

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy norbi.bikestats.pl

Pogoda dla Łodzi

Weather Forecast | Weather Maps

Licznik odwiedzin

Free Web Counter
Bikestats
Wpisy archiwalne w kategorii

Maratony

Dystans całkowity:309.48 km (w terenie 243.50 km; 78.68%)
Czas w ruchu:16:07
Średnia prędkość:19.20 km/h
Maksymalna prędkość:55.60 km/h
Suma podjazdów:781 m
Maks. tętno maksymalne:193 (103 %)
Maks. tętno średnie:172 (91 %)
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:61.90 km i 3h 13m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
147.50 km 143.50 km teren
08:43 h 16.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mazovia 24h Maraton Wieliszew 2010

Niedziela, 11 lipca 2010 · dodano: 12.07.2010 | Komentarze 1



Mazovia 24h Maraton - dzień pierwszy


Mazovia 24h Maraton - przejazd nocny


Mazovia 24h Maraton - dzień drugi


Pabianica (Arek i Michał) oraz Lichy Team (Marcin i ja)


Mapka okrążenia (ślad GPS z 2-ch pętli):


Dane wyjazdu:
42.74 km 40.00 km teren
02:10 h 19.73 km/h:
Maks. pr.:33.36 km/h
Temperatura:14.0
HR max:193 (101%)
HR avg:172 ( 90%)
Podjazdy:228 m
Kalorie: kcal

Mazovia MTB Maraton Jabłonna 2009

Niedziela, 4 października 2009 · dodano: 04.10.2009 | Komentarze 0


Mazovia MTB Maraton Jabłonna 2009 - dystans Mega.
Trzeci wyjazd na maraton Mazovii.
Oficjalny czas zawodów: 02:09:43
Miejsce open: 615/715.
Miejsce w kategorii: 226/257.
Miejsce w sektorze VII: 54/59 - utrzymanie sektora VII.
Na maraton wybrałem się wspólnie z Bartkiem, Martinezem i Witkiem. Po dojechaniu na miejsce przebrałem się i do sektora. Tym razem startowałem z sektora VII wspólnie z Witkiem. Początek całkiem udany, ale im dalej tym gorzej. Chciałem utrzymać się na kole Witkowi, ale nie dałem rady. Dodatkowo na 12 km minął mnie startujący z sektora VIII Martinez, na 37 km Bartek, który startował z X sektora. Z pewnością powodem mojej dzisiejszej niedyspozycji był spadający łańcuch oraz skurcze mięśni brzucha. Mimo wszystko uzyskałem czas na VII sektor i z takiego wystartuję na pierwszym maratonie w sezonie 2010 (jak nic nie stanie na przeszkodzie).
Na trasie:

Finisz:

Po maratonie z chłopakami:

Zdjęcie solo:


Dane wyjazdu:
54.27 km 45.00 km teren
02:35 h 21.01 km/h:
Maks. pr.:39.42 km/h
Temperatura:22.0
HR max:191 (100%)
HR avg:169 ( 88%)
Podjazdy:226 m
Kalorie: kcal

Mazovia MTB Maraton Radom 2009

Niedziela, 20 września 2009 · dodano: 20.09.2009 | Komentarze 0


Mazovia MTB Maraton Radom 2009 - dystans Mega.
Drugi wyjazd na maraton Mazovii.
Oficjalny czas zawodów: 02:34:56
Miejsce open: 525/591.
Miejsce w kategorii: 198/223.
Miejsce w sektorze X: 57/103 - awans sektor VII.
Na maraton wyjechałem wspólnie z Witkiem i Martinezem. Na początku było troszkę nerwowo, bo z mojego powodu wyjechaliśmy pół godziny później niż zamierzaliśmy, ale udało się dojechać na czas. Po przyjeździe ustawiłem się w sektorze X (tak przynajmniej myślałem) jednak zastanowiła mnie duża ilość "czerwonych" numerów. Okazało się, że znowu ustawiłem się razem z hobbystami, jednak tym razem naprawiłem w porę swój błąd. Od początku jechało mi się bardzo dobrze. Trasa dość łatwa, raczej płaska ze sporą ilością dróg szutrowych. Na trasie zaliczyłem jeden, raczej niegroźny upadek. Końcówka w moim wykonaniu już gorsza, dodatkowo przeciwny wiatr nie ułatwiał jazdy. Finisz niezły dzięki dopingowi moich kolegów. Na trasie pożyczyłem pompkę innemu zawodnikowi, mam nadzieję ja odzyskać w biurze zawodów przed następnym maratonem.
Moje miejsca w klasyfikacja generalnej Mazovia MTB Marathon (po Radomiu):
Główna Open: 2213/2807 (272 pkt)
Główna M3: 789/969 (272 pkt)
Mega Open: 1936/2548 (272 pkt)
Mega M3: 691/880 (272 pkt)
Sektor 7 (339 pkt, 23.5%)
Na trasie:



Finisz (w tle Witek i Martinez):

Po maratonie razem z Witkiem i Martinezem:


Dane wyjazdu:
47.94 km 0.00 km teren
01:44 h 27.66 km/h:
Maks. pr.:55.60 km/h
Temperatura:23.6
HR max:190 (103%)
HR avg:168 ( 91%)
Podjazdy:181 m
Kalorie: kcal

Szosowy Maraton Rowerowy Kowal 2009

Sobota, 15 sierpnia 2009 · dodano: 17.08.2009 | Komentarze 0


Szosowy Maraton Rowerowy Kowal 2009 - dystans Mega.
Miejsce w kategorii open rower szosowy/rower MTB/inny mega - 42/72.
Miejsce w kategorii rower MTB/inny mega - 19/42.
Oficjalny czas zawodów: 01:41:35.
Na maraton wybrałem się wspólnie z Martinezem. Start maratonu odbywał się o 10 km od działki, na której się znajdowaliśmy więc na maraton udaliśmy się na rowerach, przejazd ten traktując jednocześnie jako rozgrzewkę. Trasa bardzo malownicza, szybka, przewyższenia raczej tylko w pierwszej połowie maratonu oraz na ostatnich 3 km.
Przejazd maratonu przez Kowal:

Na mecie w Kowalu:

Z Martinezem po maratonie:

Mapka trasy maratonu:

Profil trasy maratonu:


Dane wyjazdu:
17.03 km 15.00 km teren
00:55 h 18.58 km/h:
Maks. pr.:48.01 km/h
Temperatura:
HR max:187 (101%)
HR avg:166 ( 90%)
Podjazdy:146 m
Kalorie: kcal

Mazovia MTB Maraton Nidzica 2009

Niedziela, 9 sierpnia 2009 · dodano: 10.08.2009 | Komentarze 1


Mazovia MTB Maraton Nidzica 2009 - dystans Hobby (przez pomyłkę).
Pierwszy wyjazd na maraton w życiu.
Oficjalny czas zawodów: 00:43:02
Miejsce open: 32/112.
Miejsce w kategorii: 32/112.
Ogólnie rzecz biorąc nie bardzo wiem co o tym wszystkim myśleć. Był to mój wspólny wyjazd z Martinezem gdzie mieliśmy jechać razem dystans mega. Ponieważ był to mój pierwszy start w tegorocznej edycji Mazovii z konieczności musiałem rozpocząć z dziesiątego sektora. Grzecznie jako debiutant się do niego udałem i z niecierpliwością czekałem na swój pierwszy start w maratonie. Musiałem być dość mocno przejęty gdyż stanąłem razem z zawodnikami trasy hobby (będąc pewnym że to mega). Oszczędzając siły na dłuższy dystans rozpocząłem dość spokojnie, żeby nie powiedzieć asekurancko (w końcu to miał być mój pierwszy maraton mega). O ściganiu na pierwszych kilometrach nawet nie myślałem ale czując się coraz lepiej zacząłem od około 6 - 7 kilometra przyspieszać. Jechało mi się coraz lepiej i nie ukrywam, że byłem bardzo zaskoczony gdy na 15 km okazało się, że to koniec mojego wyścigu. Byłem dość mocno rozczarowany zaistniałą sytuacją, ale w sumie jak to się mówi "pierwsze koty za płoty" i następnym razem na pewno będzie lepiej i dłużej.
Na trasie:


Z Martinezem po maratonie: